Dubbing, napisy, lektor, a może lektorzy? Czyli jak poradzić sobie z filmami w obcych językach.
Kto z nas nie pamięta oglądania największych filmowych przygód opowiadanych głosem Tomasza Knapika, Macieja Gudowskiego, Jacka Brzostyńskiego czy Janusza Szydłowskiego lub Andrzeja Ferenca? Znane nam charakterystyczne podsumowanie filmu w formie zwrotu czytał imię i nazwisko, powoli wypiera coraz większa dowolność wyboru oraz coraz powszechniejsza znajomość języków obcych. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu jedyną wersją filmu lub serialu, jaką można było obejrzeć, była wersja z lektorem, ewentualnie z dubbingiem. Filmy wyświetlane w polskich kinach najczęściej mają tłumaczenie w formie napisów – wyjątkiem są produkcje dla dzieci i animacje – tutaj możemy spotkać również dubbing, często w wykonaniu znanych aktorów. A jak to wygląda w innych krajach?
Rosjanie, podobnie jak my, preferują wersje filmów i seriali z lektorem. Prawdopodobnie wynika to ze wspólnych dla całego byłego bloku wschodniego rozwiązań. Główna różnica polega jednak na tym, że daną produkcję czytają cztery osoby. Jeden lektor, mężczyzna, odpowiada za wszystkie głosy męskie, lektor-kobieta za wszystkie głosy damskie, a młodsi lektorzy – chłopiec i dziewczynka, za głosy postaci dziecięcych/młodzieżowych.
Historia miała wpływ również na dubbingowanie filmów we Włoszech. Zwyczaj ten rozpoczął się tam bowiem w latach 30. ubiegłego wieku. W czasach panowania faszystowskiego reżimu Mussoliniego, używanie innego języka niż włoski było zabronione. Nie było więc innego wyjścia, niż podkładanie w filmach dubbingu. Z czasem nakaz zmienił się w obyczaj i współcześnie Włosi dubbingują właściwie wszystkie produkcje. Wyjątkami są filmy wyświetlane w prywatnych stacjach telewizyjnych oraz programy rozrywkowe transmitowane w wieczornych porach. W tych przypadkach we Włoszech stosuje się napisy.
W przypadku naszych sąsiadów, warto przyjrzeć się tłumaczeniom filmów na język czeski. Może to wydać się nam niecodzienne, ale Czesi zastąpili lektora dubbingiem w produkcjach, które na co dzień wyświetlane są w telewizji. W kinach królują napisy, ale produkcje dla osób poniżej 12. roku życia są obowiązkowo dubbingowane. Co ciekawe, Czesi dubbingują również niektóre czołowe produkcje – wtedy, do każdego aktora przydzielony jest jego czeski aktor głosowy i podkłada mu głosy we wszystkich częściach filmu (np. Władca Pierścieni).
Finowie natomiast nie przepadają za dubbingiem. W tym nordyckim kraju preferuje się tłumaczenie ścieżki dźwiękowej za pomocą napisów do tego stopnia, że to samo rozwiązanie zdominowało fińską telewizję.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda u Hiszpanów, którzy stanowczo wybierają dubbing zamiast napisów w języku hiszpańskim. Prawdopodobnie przyczyną jest kilka wersji dubbingowych powstających każdorazowo dla tego samego filmu, ponieważ w poszczególnych regionach Hiszpanii używane są różne języki: kataloński, galicyjski czy baskijski.
W kraju kwitnącej wiśni ogromną popularnością cieszą się, tzw. Seiyū. Podkładają oni kwestie w języku japońskim zarówno pod rodowite produkcje anime, jak i pod aktorów filmów zagranicznych. Najczęściej stosowanym rozwiązaniem u Japończyków jest przypisanie jednego seiyū do jednego aktora, ale często zależy to również od pośrednika dystrybuującego film czy serial.
Platformy streamingowe, filmy dostępne na DVD, Blu-ray, filmy dostępne online, ale również niektóre stacje TV obecnie oferują widzom możliwość oglądania filmów i seriali z napisami w języku oryginalnym, z lektorem lub napisami w niemal każdym języku świata, lub dubbingiem. Każdy może znaleźć i wybrać odpowiednią dla siebie wersję, a korzystanie z oryginalnych ścieżek dźwiękowych z pewnością pomoże przy nauce języków obcych.
autor: Katarzyna Bieńkowska
Źródło: http://www.dubbingpedia.pl/wiki/Dubbing_na_%C5%9Bwiecie