Tłumaczy wrzuca się bardzo często do jednego worka, nie rozróżniając przy tym, że niektórzy z nich tłumaczą wyłącznie teksty pisane, a inni tylko te, które są wypowiadane np. przez prelegentów podczas konferencji. Dziś chcemy skupić się właśnie na tych drugich, a konkretnie na wycenie tłumaczeń ustnych. Jak są określane?

 

Od czego zależy cena za tłumaczenia ustne?

Tłumaczenia ustne dzieli się na zwykłe, czyli konsekutywne, rozmowy telefoniczne czy tłumaczenia spotkań, a także na symultaniczne. Jeśli chcecie przypomnieć sobie różnice między nimi, odsyłamy do naszego tekstu Tłumaczenia symultaniczne a konsekutywne – różnice i podobieństwa, w którym dokładnie to wszystko wyjaśniliśmy.

W przypadku tłumaczeń zwykłych minimalną jednostką rozliczeniową jest godzina. Co to w praktyce oznacza? Że nawet jeśli rozmowa telefoniczna, którą zgodzimy się tłumaczyć, będzie trwała 5 minut, to zamawiający ma i tak obowiązek zapłacić tak, jakby tłumacz pracował przez godzinę. Ceny nie oblicza się tutaj proporcjonalnie do liczby przepracowanych minut. Ze względu na dużą popularność tego typu zleceń, coraz częściej negocjuje się stawkę z tłumaczem za konkretny projekt. Jest to jednak nie mniej niż rozliczenie za ½ godziny pracy tłumacza.

Inaczej oblicza się cenę tłumaczenia symultanicznego. Cena podawana jest za jeden blok tłumaczeniowy do 4 godzin, lub jak to bywa coraz częściej za 1 godzinę, przy założeniu, że praca będzie realizowana przez co najmniej 8 godzin. Tłumaczenie symultaniczne (kabinowe) wymaga wyjątkowych umiejętności oraz skupienia. Tłumacz pracuje na bieżąco, odsłuchując treść wystąpienia, jednocześnie tłumacząc. Dlatego też przy tłumaczeniu symultanicznym powinno pracować zawsze dwóch tłumaczy w jednej kabinie. Pracują oni naprzemiennie.

Kolejną możliwością przy tłumaczeniach symultanicznych jest tzw. RELAY. Tłumaczenie to polega na tłumaczeniu z języka obcego na język obcy przez język polski.

 

www.yellow.pl

 

Nie samo tłumaczenie

Praca tłumacza to często życie na walizkach. Wyjazdy na konferencje, pobyty za granicą czy w obcych miastach, nieraz z noclegiem. Tłumacz otrzymuje zapłatę za swoją pracę, ale nie oznacza to, że musi pokryć z nich koszt przejazdu, noclegu i wyżywienia. W przypadku pracy poza granicami kraju niewykluczone, że tłumacz nie zarobiłby zbyt wiele w taki sposób. Dlatego też wszystkie tego typu rachunki opłaca najczęściej zatrudniający.

 

Na koniec przedstawiamy jeszcze, jak wygląda praca tłumacza konsekutywnego. Oczywiście na wesoło.

 

 

Jeśli szukacie firmy, która świadczy usługi ustne konsekutywne lub symultaniczne, serdecznie zachęcamy do kontaktu pod numerem telefonu +48 662 199 990 lub do odwiedzenia naszej strony internetowej www.yellow.pl.